
Florencja dla każdego | Firenze
Na pewno spotkaliście się z określeniem syndrom Stendhala. Oznacza ono zaburzenie objawiające się między innymi szybszym biciem serca i zawrotami głowy na widok dzieł sztuki i zabytków zgromadzonych na małej przestrzeni. Nazwa ta słusznie kojarzy się z Florencją, bo to tutaj francuski pisarz doznał słabości, które opisał i które przeszły do historii pod tą właśnie nazwą.
Dzisiaj zabieramy was na spacer po Florencji. Powinno obyć się bez zawrotów głowy, bo poza odwiedzeniem kilku miejsc, których ominąć nie sposób, chcemy was zachęcać przede wszystkim do spacerowania bez celu wąskimi uliczkami. Jest ich tutaj tak wiele, że uda się wam uciec przed tłumem turystów.
1) Florencja dla wielbicieli sztuki
Miasto ze swoim ogromem muzeów, galerii i kościołów wypełnionych rzeźbami, freskami i obrazami to prawdziwy raj dla miłośników sztuki. Jeśli miałabym podać dwa miejsca, których ominąć nie warto, wymieniłabym Galleria degli Uffizi i Galleria dell’Accademia.
Galleria degli Uffizi z XVI wieku to jedno z najstarszych i najsłynniejszych muzeów w Europie. Zobaczycie tu dzieła takich mistrzów jak Botticelli, Leonardo da Vinci czy Rafael. Galeria jest ogromna, na jej zwiedzenie trzeba przeznaczyć nawet kilka godzin. Bilety kupicie w kasie, możecie też zarezerwować je przez Internet (z dodatkową opłatą):
Galleria dell’Accademia to drugie miejsce warte zobaczenia głównie ze względu na rzeźbę Dawida Michała Anioła, bilety zarezerwujecie tutaj: http://www.accademia.org/it/acquista-biglietti/
2) Florencja z góry
Katedra Santa Maria del Fiore, której kopuła góruje nad miastem, jest stałym elementem wszystkich panoram Florencji. Jeśli chcecie zobaczyć miasto z góry, wejdźcie na kopułę (463 stopnie) lub dzwonnicę katedry. Ja wybrałam dzwonnicę. Prowadzi na nią 414 schodów, które udowodniły mi, że moja kondycja pozostawia wiele do życzenia. Sam widok na miasto wart jest jednak zadyszki.
3) Florencja na zielono
Na odpoczynek wśród zieleni sprawdzi się Giardino di Boboli (bilet 7 EUR) oraz Giardino delle Rose (ogród różany, wstęp bezpłatny), z którego możecie podziwiać przepiękną panoramę miasta.
4) Florencja dla smakoszy
Mogłabym pisać o toskańskich winach, oliwie z oliwek i słodkościach typu cantuccini, ale nie! Ja chcę napisać o lodach. Ten przysmak ma swoje korzenie właśnie w renesansowej Florencji, a za jego twórcę uznaje się Bernardo Buontalenti. Od 2010 roku we Włoszech organizowany jest Festiwal Lodów (Gelato Festival). W tym roku odbędzie się tutaj jego finał (14-17 września 2017 r). Może warto pomyśleć o wypadzie na weekend?
Kiedy już wyjdziecie z muzeów, zwiedzicie kościoły, złapiecie oddech po wspinaczce na wieżę lub kopułę katedry, dajcie sobie chwilę na to, co osobiście lubię najbardziej- spacerowanie wąskimi uliczkami bez specjalnego celu, odkrywanie zakątków nie opisanych w przewodnikach i słuchanie języka Dantego. Idźcie na targ, kupcie dobre wino i przekąski, spakujcie do plecaka i urządźcie sobie piknik w parku. Celebrujcie chwilę. To właśnie jest dla mnie prawdziwą kwintesencją tego, co nazywamy “Toskanią”:)
Informacje praktyczne:
Jak dojechać?
Leciałam do Mediolanu, a stamtąd pociągiem do Florencji (czas podróży pociągiem Frecciarossa 1h40’).
Gdzie zjeść?
Miejsc, w których możecie zjeść coś pysznego jest oczywiście wiele, poniżej przedstawiam te, które sama wypróbowałam:
obiad/kolacja
“Osteria Cocotrippone” (via Gioberti 140r), mała przytulna restauracja, w której skosztowałam przepysznych crespelle alla fiorentina (naleśniki z serem i szpinakiem zapiekane pod beszamelem i odrobiną sosu pomidorowego);
“Acquacotta” (via dei Pilastri, 51r) kameralna, toskańska trattoria, w której skosztujecie ribollity (toskańska zupa) lub tortelloni
przekąski:
świeże przekąski na piknik lub smakołyki do domu kupicie na targu Mercato Centrale;
przepysznych kanapek z pastą truflową skosztujecie w “Procacci” (via de’ Tornabuoni, 64r);
po lody i inne słodkości udajcie się do Gellateria dei Neri (via dei Neri).
Masz swoje ulubione miejsca we Florencji? Odezwij się w komentarzu i podziel się nimi z innymi osobami.
Chcesz pozostać na bieżąco? Zerknij na nasz profil:
* na Facebooku lub
* na Instagramie
***
Firenze
Sicuramente avete sentito parlare del termine “la sindrome di Stendhal”, che descrive il disturbo che provoca, fra le altre cose, tachicardia e capogiro al cospetto di opere d’arte e di monumenti compressi in spazi limitati. Il termine ci fa pensare a Firenze perché proprio qui lo scrittore francese sentì una certa debolezza che descrisse e che è conosciuta adesso con questo nome.
Oggi vi portiamo a Firenze. Dovremmo evitare i capogiri perché tranne visitare qualche posto che non si può tralasciare, vi invoglieremo soprattutto a fare una passeggiata senza un fine preciso per le vie strette della città. Siccome ce ne sono tante, forse riuscirete a scappare dalla folla dei turisti.
1) Firenze per gli amanti dell’arte
La città con la sua innumerevole cifra di musei, gallerie e chiese piene di sculture, affreschi e dipinti è un vero paradiso per i conoscitori della materia. Se dovessi consigliare due posti che non si possono tralasciare, menzionerei la Galleria degli Uffizi e la Galleria dell’Accademia.
La Galleria degli Uffizi risalente al XVI secolo è uno dei maggiori e più famosi musei d’Europa. Qui vedrete i capolavori di maestri come Botticelli, Leonardo da Vinci e Raffaello. La galleria è enorme e ci vogliono alcune ore per visitarla. Se non volete sprecare il tempo facendo la fila per comprare i biglietti, li potete prenotare su Internet (con un supplemento):
La Galleria dell’Accademia è il secondo posto che vale la pena visitare soprattutto a causa della scultura del David di Michelangelo; i biglietti li potete trovare qui: http://www.accademia.org/it/acquista-biglietti/
2) Firenze dall’alto
La cattedrale di Santa Maria del Fiore la cui cupola domina la città, è un elemento fisso di ogni panorama di Firenze. Se volete guardare la città dall’alto, potete salire sulla cupola (463 scalini) o sul campanile della cattedrale. Ho scelto il campanile. Sono salita per 414 scalinate e mi sono resa conto che la mia forma non era ottima ;) La vista sulla città però premia ogni sforzo.
3) Firenze verde
Se avete voglia di passare un po’ di tempo fuori dal centro e riposare nel verde, andate al Giardino di Boboli (il biglietto costa 7 EUR) oppure al Giardino delle Rose (entrata gratuita) dal quale potete godere un panorama bellissimo di Firenze.
4) Firenze per i buongustai
Potrei scrivere qualcosa sui vini toscani, sull’ olio d’oliva e sui dolci come i cantuccini, ma no! Voglio parlare del gelato :) Questa leccornia ha le sue radici nella Firenze rinascimentale e la sua creazione è attribuita a Bernardo Buontalenti. Dal 2010 in Italia si svolge il Gelato Festival il cui finale avrà luogo a Firenze. Forse vale la pena fare un giro per il fine settimana? ;)
Quando uscirete dai musei, concluderete le vostre visite alle chiese, riprenderete fiato dopo esser saliti sul campanile o sulla cupola della cattedrale, dedicate un momento a quello che mi piace di più- passeggiare lungo le vie strette senza uno scopo preciso, per scoprire posti non descritti nelle guide e per ascoltare la lingua di Dante. Andate al mercato, comprate un buon vino e qualcosa da mangiare, mettetelo nello zaino e fate un picnic nel parco. Celebrate l’attimo perché esso è un fulcro dello stato d’anima che chiamano Toscana :)
Informazioni utili:
Come arrivare?
Sono arrivata a Milano e da lì ho preso il treno per Firenze (ci vuole 1h40’ con il Frecciarossa).
Dove mangiare?
Ovviamente ci sono tanti posti dove potete assaggiare qualcosa di gustoso, sotto troverete l’elenco di quelli dove sono andata di persona:
il pranzo/la cena
“Osteria Cocotrippone” (via Gioberti 140r), un piccolo ma accogliente ristorante dove ho assaggiato le crespelle alla fiorentina;
“Acquacotta” (via dei Pilastri, 51r) una piccola trattoria toscana dove assaggiate fra l’altro la ribollita e i tortelloni gustosi
lo spuntino:
gli spuntini freschi per il picnic o i souvenir per portare a casa li potete comprare al Mercato Centrale;
per assaggiare dei panini prelibati con la pasta di tartufo andate da “Procacci” (via de’ Tornabuoni, 64r);
i gelati e i dolci buonissimi li troverete alla Gelateria dei Neri (via dei Neri).
Se questo post vi è piaciuto, commentate pure. Se pensate anche che questo post possa essere d’aiuto a qualcuno, condividetelo. Apprezziamo ogni vostra azione.


Sfogliatella frolla, słodki smak Neapolu
Zobacz również

