Wenecja zimą. “Znak wodny” Josifa Brodskiego
Wenecja zimą. Podobno nikt nie pisał o niej tak pięknie jak Josif Brodski. Ukochał to miasto i przez siedemnaście lat spędzał tu Boże Narodzenie i połowę stycznia. Znak wodny Josifa Brodskiego przeczytałam tuż przed moim styczniowym wyjazdem. Pozwolił mi poczuć…