Dolindo Ruotolo Neapol
NEAPOL NA START,  Przewodnik po Neapolu

Neapol śladami ojca Dolindo Ruotolo

Zaczęło się przypadkiem.
Najpierw moja koleżanka, Basia, powiedziała, że jej znajoma napisała książkę o życiu neapolitańskiego księdza, ojca Dolindo Ruotolo. Kilka dni później dostałam od Magdy wiadomość z pytaniem, czy słyszałam o Don Dolindo. Pochodził z Neapolu, więc od razu skojarzyła to ze mną. Było to tuż przed moim wyjazdem, więc obiecałam, że na miejscu dowiem się czegoś więcej.

*

Niedziela, 14 stycznia 2018 roku.
Jest chłodny, ale słoneczny poranek. Wspinam się w górę uliczki Salvatore Tomassi, do kościoła San Giuseppe dei Vecchi e Immacolata di Lourdes. To tam znajduje się grobowiec ojca Dolindo. Zauważam kościół w ostatniej chwili, bo, jak to w Neapolu bywa, jest wciśnięty między budynki i nieszczególnie się wyróżnia.

Gdy wchodzę, w środku trwa msza. Po akcencie zgaduję, że ksiądz, który prowadzi ją po włosku, jest Polakiem. Gdy prosi o znak pokoju, pani obok wyciąga do mnie rękę i mówi “Pokój z tobą”. Już wiem, że połowa kościoła to polska pielgrzymka.
Zaraz po mszy cała grupa podchodzi do grobowca ojca Dolindo. Ktoś się modli, ktoś robi zdjęcia, ktoś inny płacze. Jakaś pani przykłada do płyty ubranie wyjęte z plecaka, może od kogoś chorego? Każdy puka w płytę spełniając nakaz Don Dolindo: Quando vieni alla mia tomba, tu bussa. Anche dalla tomba ti risponderò: confida in Dio (Kiedy przyjdziesz do mojego grobu, zapukaj, ja nawet zza grobu odpowiem ci: ufaj Bogu).

Nie chcę przeciskać się pomiędzy grupą, więc siadam w ławce i czekam. Zanim odejdą, poczytam, kim był ten niecodzienny ksiądz, któremu zabroniono odprawiania mszy, a jego dzieła wpisano do Indeksu ksiąg zakazanych. Jego proces beatyfikacyjny wstrzymano, ale być może zostanie wznowiony właśnie za sprawą pielgrzymujących tu Polaków.

*

Jego imię znaczy “ból”. Nie miał łatwego życia. Pierwsze lata spędził przy via Santa Chiara. Bity, głodzony i poniżany przez ojca, do końca życia będzie mówił o sobie: Sono un gran nulla (Jestem niczym).
Przyjął I komunię w kościele San Paolo Maggiore przy Piazza Gaetano, a swoją pierwszą mszę odprawił w kościele Santa Maria dei Vergini (dzielnica Sanità).

Gdy głosił kazania, kościoły pękały w szwach. Wychodzącym rozdawał imaginette, obrazki z krótkimi poradami, które, dziwnym zbiegiem okoliczności, zawsze trafiały do właściwych osób.
Autor modlitwy, dzięki której usłyszało o nim wielu – “Jezu, Ty się tym zajmij.”
Pracował w szpitalu degli Incurabili w tym samym czasie co inny neapolitański święty, doktor Józef Moscati i grał na organach, zwłaszcza wtedy, gdy zakazano mu odprawiania mszy.

W 1907 roku po raz pierwszy trafił przed Inkwizycję z zarzutem wspierania herezji. Nieważne, że na nic nie ma dowodów, samo wezwanie do Rzymu wystarczyło, by od Don Dolindo odwróciła się cała rodzina.
Święte Oficjum przesłuchiwało go kilka razy, w tym czasie przebywał w więzieniu dla kapłanów (za lewym skrzydłem kolumnady Berniniego na Placu św. Piotra). Zarzut? Głoszenie “nowości” takich jak msza w języku narodowym i bez zapłaty czy możliwość codziennego przyjmowania komunii – to, co dziś jest normą. 
Do dziś tak naprawdę nie wiadomo, co dokładnie stało za zakazem odprawiania mszy na prawie 20 lat (z przerwami) i za decyzją o wpisaniu dzieł ojca Dolindo do indeksu ksiąg zakazanych, tuż za pornografią.

*

Dzisiaj z ojcem Dolindo wiążą się w Neapolu głównie trzy miejsca, wszystkie oddalone od siebie o kilka minut spaceru:

  • Via Salvator Rosa 58, to tu spędził ostatnie lata życia i tu zmarł 19 listopada 1970 roku. Kamienica nie wyróżnia się niczym szczególnym, nie ma żadnych oznaczeń;
  • kościół Santa Teresa al Museo– tutaj ojciec Dolindo odprawił swoją pierwszą mszę po zniesieniu zakazu przez papieża Piusa XI. Przy tym kościele działa też Apostolato Stampa, gdzie siostry zakonne opiekują się dorobkiem ojca Dolindo (tu znajduje się oryginał modlitwy “Ty się tym zajmij!”). Budynek jest podniszczony i zamknięty, nie ma pieniędzy na renowację;
  • kościół San Giuseppe dei Vecchi e Immacolata di Lourdes przy via Salvatore Tomassi 20– tu jest grób ojca Dolindo. Godziny otwarcia kościoła (moje zdjęcie z września 2021 r.) są na poniższym zdjęciu. 

Dolindo Ruotolo Neapol

*

Wiele osób dowiedziało się o ojcu Dolindo za sprawą jednej z najkrótszych modlitw “Jezu, Ty się tym zajmij” z 1940 roku. On sam powiedział o niej “Tysiąc modlitw nie jest warta tyle, co ten jeden akt oddania się.”

Może i jest to tekst krótki, ale jednocześnie jeden z najtrudniejszych. Dlaczego? Bo w świecie, który z każdej strony krzyczy, że wszystko zależy od nas, trudno przyznać się do bezsilności. Do tego, że coś nas przerosło i że na coś nie mamy wpływu.
Trudność tych słów polega na tym, że wchodzimy w niewiadomą. Nasz plan nie wypalił, więc zgadzamy się, choć nie wiemy na co.
Wbrew pozorom to nie słowa ludzi biernych, ale silnych i ufających, że gdy puszczą ster kontroli, nie utoną. I tylko wtedy to działa.

Czy wiem coś o tym? Skąd! Ja ciągle jestem z tych, co to “wiedzą lepiej” i do każdej prośby załączają opis, żeby Nikt “na górze” się nie pomylił i nie dał tego, co nie mieści się w planie. 

*

Polska grupa pielgrzymów wychodzi powoli z kościoła. Nikogo nie ma przy grobie, więc podchodzę. Z tym moim planem, oczywiście. Mam na takie okazje gotową formułkę próśb – komu, co i kiedy. Ale tym razem jej nie wypowiadam, bo czuję się jakoś niezręcznie. Dolindo mówił, by nie upierać się przy swoim. W “Ty się tym zajmij” napisał:

“…prosisz, bym działał, ale tak, jak ty tego chcesz. Nie zwracasz się do Mnie, a jedynie chcesz, bym się dopasował do twoich potrzeb i zamysłów. Nie jesteś chory, skoro prosząc lekarza o pomoc, sugerujesz mu leczenie.”

Stoję więc tylko i nic nie mówię.

Dolindo Ruotolo
Neapol, grób ojca Dolindo Ruotolo

*

“Przepraszam, jesteś może Polką?” – pyta starsza pani, która w tym czasie usiadła przy grobie. Uśmiecha się i patrzy na mnie uważnie. “Bo ja miałam się tu spotkać z jakąś Polką, miałam dać jej materiały o Don Dolindo, ale jej nie ma. Czekaj, dam ci. A w ogóle, nazywam się Grazia Ruotolo, jestem krewną ojca Dolindo. Tylko ja zostałam. Przyjeżdża tu dużo Polaków. Są mili, bardzo oddani. Czekaj, dam ci parę rzeczy. Weź.”

Wyciąga z reklamówki kilka obrazków, modlitw i skan przepowiedni o polskim papieżu i o upadku komunizmu. Ojciec Dolindo przepowiedział to w liście do hrabiego Witolda Laskowskiego z 2 lipca 1965 roku.

Dolindo Ruotolo

*

Wybieram jedną z kartek, którą dała mi pani Grazia. Skoro nie wyrecytowałam na bezdechu mojej litanii próśb, planów i zażaleń, to przynajmniej coś przeczytam…

“Cos’è tutto questo agitarti? Pace, figlio mio, pace, poichè Gesu è soltanto pace!
Pace, pace, pace: questo Egli vuole donarti, questo deve essere l’ambiente della tua vita.
Appena risorto, Gesu diede ai suoi Apostoli la pace: Pax vobis. Si erano troppo agitati, prima.
Il bene è pace.
Il bene ti fa vivere di Dio, nel quale tutto è pace arcana, tutto è riposo tranquillo, tutto è atto puro, senza passaggio di passato e di futuro… Dio… Pace!
Il male è agitazione: l’impurita’ è agitazione dei sensi; l’orgoglio è agitazione della mente e del cuore; l’ira è egitazione dei nervi; l’invidia è egitazione del desiderio; l’avarizia è agitazione dell’avidita; la gola è agitazione dello stomaco; persino l’accidia è agitazione: è attivita’ senza soggetto, senza oridne. Tutto è agitazione delll’anima, che vuole, che teme, che reagisce, che lotta.
Il bene è pace arcana; l’elevazione soprannaturale è pace divina…
Pace, figlio mio, pace!

Pace ai tuoi occhi che hanno tanto pianto…
Pace ai tuoi orecchi che hanno ascoltato tante parole violente…
Pace alla tua bocca che ha parlato con tanta agitazione…
Pace al tuo cuore, ai tuoi nervi…
Pace ai tuoi pensieri, che nell’agitazione ti hanno portato a disperare…
Pace all’anima tua perché abbia fede e riposi. La pace è come il sole che sorge e dissipa la nebbia…
Nella pace soltanto tu opererai fortemente, efficacemente e con sicurezza.”

*

“Skąd ten niepokój? Pokój, mój synu, pokój, bo Jezus jest tylko pokojem!
Pokój, pokój, pokój: On chce Ci go dać, to ma być ostoja twojego życia.
Gdy tylko zmartwychwstał, Jezus dał swoim Apostołom pokój: Pax vobis. Wcześniej byli zbyt poruszeni.
Pokój jest dobrem.
Dobro sprawia, że ​​żyjesz w Bogu, w którym wszystko jest tajemnym pokojem, wszystko jest spokojnym odpoczynkiem, wszystko jest czystym aktem, bez przejścia z przeszłości i z przyszłości… Bóg… Pokój!
Zło jest wzburzeniem: nieczystość jest wzburzeniem zmysłów; duma jest poruszeniem umysłu i serca; gniew jest wzbudzeniem nerwów; zazdrość jest wzbudzeniem pożądania; zachłanność jest wzburzeniem pragnienia; obżarstwo jest pobudzeniem żołądka; nawet lenistwo to pobudzenie: jest to aktywność bez podmiotu, bez porządku. Wszystko jest poruszeniem duszy, która chce, która się boi, reaguje, walczy.
Dobro to tajemny pokój; nadprzyrodzone wyniesienie jest boskim pokojem…
Pokój, mój synu, pokój!

Pokój twoim oczom, które tyle płakały…
Pokój twoim uszom, które usłyszały wiele złych słów…
Pokój twoim ustom, które mówiły z wielkim wzburzeniem…
Pokój twojemu sercu, twoim nerwom…
Pokój twoim myślom, które wzburzone doprowadziły cię do rozpaczy…
Pokój twojej duszy, aby uwierzyła i odpoczęła. Pokój jest jak słońce, które rozprasza mgłę…
Tylko w Pokoju będziesz działać silnie, skutecznie i pewnie.”

Dolindo Ruotolo

*

Korzystałam z książki Joanny Bątkiewicz-Brożek i z materiałów, które dostałam od pani Grazii Ruotolo, jedynej żyjącej krewnej księdza Dolindo.

Przewodnik po Neapolu

kawacaffe

 

 

 

Poprzednie części naszego przewodnika po Neapolu:
Co warto zrobić w Neapolu? 10 pomysłów “na start”
1– Muzeum Sansevero i Chrystus spowity całunem
2– Najbardziej znane pizzerie w Neapolu
3– Castel Sant’Elmo i Certosa San Martino
4– Cmentarz Fontanelle
5– Kościół Gesu Nuovo i klasztor św. Klary
6– Marechiaro
7– Podziemny Neapol
8– Tunel Burbonów
9– Teatr San Carlo
10– Neapol śladami Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
11–Neapol śladami ojca Dolindo Ruotolo
12– Kulinarny przewodnik po Neapolu
13– Wyspa Gaiola i plaże w Neapolu
14– La farmacia degli Incurabili
15- Donnaregina Vecchia i Donnaregina Nuova
16– Katakumby San Gennaro i San Gaudioso
17– Święty January i jego cud
18– Co kupić w Neapolu- Pamiątki i prezenty dla miłośników miasta
19– Neapol w polskiej kulturze. Literacki przewodnik po mieście
20– Neapol za darmo czyli atrakcje, za które nic nie zapłacisz
21– Spacerownik po Neapolu. Z Piazza dei Martiri do Salita del Petraio
22– Pizzofalcone i Borgo Santa Lucia
23– Neapol śladem kobiet
24– Neapol śladami św. Giuseppe Moscati
25– Spacer po centrum Neapolu – Decumano superiore
26– Spacer po centrum Neapolu – Via dei Tribunali
27– Spacer po centrum Neapolu – Spaccanapoli
28 – Park archeologiczny Pausilypon
Inne wpisy dotyczące Neapolu:
– Relacja naszej czytelniczki z jej pierwszego wyjazdu do Neapolu
– Neapolitańczycy okiem Luciano de Crescenzo
– Czy Neapol jest bezpieczny dla kobiety podróżującej solo?
– Neapol od kuchni- przepisy
– Książki o Neapolu
– Muzyka Neapolu
– Nie jedź do Neapolu jeśli… Trzy typy osób, którym nie będzie w tym mieście łatwo
– Szopka neapolitańska. Ciekawostki i symbolika postaci
– Tombola i smorfia czyli o liczbach w Neapolu