święty January Neapol
NEAPOL NA START,  Przewodnik po Neapolu

Przewodnik po Neapolu, część 16. Święty January i jego cud

“San Genna’ pienzace tu!” Święty January, ty się tym zajmij!
Tak woła neapolitańczyk, gdy świat wali mu się na głowę. January powinien wtedy przyjść i wspomóc. Gorzej, gdy tego nie zrobi – wtedy usłyszy, co wkurzony petent o nim myśli.

O tak, niełatwo być świętym w Neapolu. Trzeba się ciągle wykazywać, by nie stracić palmy pierwszeństwa i nie zniknąć w tłumie pozostałych patronów miasta, których jest – bagatela – pięćdziesięciu dwóch.

Dziś zapraszam was na spacer śladami świętego Januarego, głównego patrona Neapolu. Odwiedzimy miejsca z nim związane, opowiemy o skarbie, zjemy coś słodkiego, poczytamy trochę literatury i zobaczymy film. Jednym słowem poobracamy temat z każdej strony.

*

“[Na południu Włoch]… Cud odgrywa specjalną niezwykłą rolę. Sama magia odgrywa w życiu Południa kolosalną rolę. Te rozmaite czary, zamawiania, niezamawiania, odmawiana, przywoływania, złe oko. To się chyba nadal tak nazywa? Złe oko, to znaczy rzucić urok, zauroczyć kogoś. (…) Do dziś odgrywają kolosalną rolę w życiu południowych Włoch i łączą się z bardzo głębokim pragnieniem Cudu, którego przeżycie jak gdyby stawia tych ludzi na nogach. I dlatego dzień 19 września jest bardzo ważnym dniem w życiu Neapolu. Dla Neapolitańczyków ten Cud nie jest manipulacją.”
CUD, Gustaw Herling-Grudziński

*

Trochę historii, trochę legendy.

Święty January (III/IV wiek n.e.) był biskupem Benewentu. Żył w czasach prześladowań chrześcijan i za wiarę skazano go na pożarcie przez lwy w amfiteatrze w Pozzuoli. Legenda mówi, że zwierzęta, zamiast się na niego rzucić, uklękły, więc gubernator Kampanii kazał go ściąć. Do ścięcia doszło na terenie dzisiejszej Solfatary. Jedna z kobiet miała pobrać do ampułki ściekającą krew, która zmienia swoją formę trzy razy do roku.
W V wieku szczątki Januarego przeniesiono do katakumb, obecnie spoczywają w katedrze.

Święty January w centrum Neapolu

Nasz spacer zaczynamy od Duomo (katedra). To tu trzy razy do roku (sobota przed pierwszą niedzielą maja, 19 września i 16 grudnia) zadziewa się tak zwany “cud” czyli upłynnienie krwi świętego.
Na Cud ściągają do katedry głównie neapolitańskie gospodynie i japońscy turyści, reszta mieszkańców ogranicza się do sprawdzenia w Internecie czy krew się skropliła. Nie jest to obojętne, neapolitańczycy wierzą, że Cud chroni miasto przed nieszczęściami – wybuchem Wezuwiusza lub krwawymi porachunkami kamorry.
Co na to kościół? Duchowni biorą udział w obchodach, ale kościół nie wypowiada się co do jego prawdziwości. Nie używa też słowa miracolo (cud) tylko prodigio (fenomen).
Co na to nauka? Fizycy i chemicy próbują wyjaśnić tajemnicę zmiany stanu krwi, ale nie mają jednego potwierdzonego wyjaśnienia.

W nawie bocznej Duomo znajduje się kaplica św. Januarego, za którą jest sejf z ampułkami z krwią, a pod głównym ołtarzem katedry – w Cappella del Succorpo – urna z relikwiami.

Duomo Neapol

*

“(…) Oboje uklękliśmy… I dopiero teraz rozejrzałem się. Rzeźbiona balustrada oddzielała ołtarz od rzędów ławek, w których klęczało kilkoro ludzi, przeważały kobiety, stare kobiety. Nie było ich wiele, bo Neapol już się przyzwyczaił i nudzi go ten powtarzający się cud (…) No więc klęczeliśmy. I wtedy grono kobiet nieoczekiwanie zaczęło brzęczeć, buczeć. Czyniły harmider, niczym grecki chór w jakimś dawnym misterium, zawodząc niecierpliwie, rytmicznie, zaczęły odmawiać litanię żarliwie, nagląco…
Gdy rozległy się te jękliwe głosy, coś się zaczęło. Co się zaczęło?… Cud?… Padre, ja nie wiem. Był tam cyrk, zabobon, tradycja, liturgia, kuglarstwo, także rutyna i interes… ale było także coś innego. To buczenie. To zawodzenie. Jakby te babska przywoływały cud…

Klęczeliśmy i patrzyli. I zrozumieliśmy, że cud trzeba przywołać. Nie wystarczy czekać na cud, to zbyt wygodne. Cud nie przychodzi pocztą na zamówienie. (…)
Biskup z relikwiarzem w rękach powoli przeszedł przed ołtarzem tam i z powrotem, rytmicznie wznosząc grudkę zakrzepłej krwi, umieszczonej między zalutowanymi szybkami w złotych ramkach, jakby niańczył przestraszone bożyszcze w beciku. Biskup powoli zwracał relikwię na lewo i na prawo, pokazywał, że krew jeszcze się nie rozpuściła… po czym stało się coś całkowicie innego niż przystrojony fetysz, niż grono jęczących kobiet, niż krew, która w końcu zaczęła się rozpuszczać w relikwiarzu, aż stała się płynna… Kobiety, czekające w kaplicy na cud, teraz już piszczały, po czym zaczęły wrzeszczeć i klaskać, ponieważ występ się udał…”
Sandor Marai “Cud św. Januarego”

*

Upłynnienie krwi św. Januarego miało miejsce również w czasie pandemii – 2 maja 2020 r. Poniżej zobaczycie fragment, gdzie biskup ogłasza, że krew zmieniła postać jeszcze zanim wyciągnięto ampułkę z sejfu:

*

Obok Duomo znajduje się Muzeum Skarbu św. Januarego.
Dwa najważniejsze eksponaty to La Mitra di San Gennaro (nakrycie głowy) z XVIII wieku i naszyjnik – La collana di San Gennaro z XVII wieku.

Mitra składa się z 3964 kamieni szlachetnych (symbol czystości), 198 szmaragdów (symbol doskonałości), 168 rubinów (s. pasji) i 3328 diamentów. Jej wykonanie zajęło rok, a pracowało nad nią 50 złotników.
Podejrzycie je na stronie muzeum, gdy je zwiedzałam, w środku obowiązywał zakaz fotografowania.

Nie bez powodu skarb od dawna gościł w zbiorowej wyobraźni czego przykładem jest film Operazione San Gennaro z jednym z kultowych neapolitańskich aktorów, Totò (film jest dostępny na Youtube).

*

Gdzie jeszcze znajdziemy ślady świętego?

  • katakumby San Gennaro w dzielnicy Sanità – to pierwsze miejsce jego pochówku w Neapolu;
  • kościół w Certosa di San Martino – jedna z kaplic w nawie bocznej poświęcona jest świętemu, wypełniają ją obrazy scen z życia i męczeńskiej śmierci;
  • muzeum Donnaregina Nuova –  jest tam obraz i freski przedstawiające świętego (poniższe zdjęcie).

Święty January Neapol

Jeśli chodzi o miejsca rzadziej odwiedzane przez turystów, w dzielnicy Vomero znajduje się Bazylika – Basilica di San Gennaro ad Antignano (zdjęcie poniżej). To na Vomero po raz pierwszy miała upłynnić się krew świętego.

święty january neapol

*

Być w Neapolu i mówić tylko o sacrum to jak udawać, że nie ma czegoś ważnego. Neapolitańczycy przecież są ze wszystkim za pan brat, czy to śmierć, czy święty. Januarego szukajcie więc też na murach i w cukierniach.

Tuż przy Duomo zobaczycie mural wykonany przez Jorita, który przedstawia twarz świętego. Niektórzy dopatrują się tu podobieństwa do twarzy Nunzio Giuliano, członka klanu z Forcelli, ale sam artysta powiedział, że modelem był jego przyjaciel, neapolitański robotnik z quartiere.
Jorit to ciekawa postać. Maluje w dzielnicach, które nie cieszą się dobrą sławą. To nie przypadek, murale mają przyciągnąć turystów i dać impuls do rozwoju tym częściom miasta, które do tej pory omijano z daleka.

święty January Neapol

street art Neapol

Jeśli na koniec spaceru śladami patrona Neapolu poczujecie ochotę na coś słodkiego, wstąpcie do Gambrinusa na ciastko świętego Januarego. 

Święty January w Pozzuoli

Samemu Pozzuoli poświęcę osobny cykl, wspomnę więc tylko o trzech miejscach, które są związane z San Gennaro.

Miejscem jego śmierci miał być amfiteatr – l’Anfiteatro Flavio. To trzeci co do wielkości rzymski amfiteatr; w jego podziemiach znajduje się pierwsza kaplica dedykowana świętemu.
Jak wiecie pomysł z pożarciem nie wypalił i January został ścięty na terenie dzisiejszej Solfatary, a konkretnie w miejscu, gdzie stoi Santuario di San Gennaro alla Solfatara. 
W wielu miejscach przeczytacie, że w kościele znajduje się skała, na której ścięto Januarego, ze śladami krwi, które 19 września nabierają bardziej intensywnego koloru. Badania obaliły ten mit, kamień datowany jest na późniejsze wieki, ślady to farba, a wrażenie zmiany koloru to raczej zbiorowa sugestia.

*

“Od pewnego czasu stracił bardzo wiele ze swego dawnego splendoru cud Świętego Januarego, patrona i opiekuna Neapolu. (…) Ale we wrześniu tego roku zaszła rzecz niezwykła, miasto zostało nagle wytrącone z postępującego procesu zobojętnienia. Normalnie krew męczennika upłynnia się najwcześniej po półgodzinnych modlitwach i inwokacjach. Tym razem wyciągnięto ze skarbca katedralnego, ku zdumieniu nielicznych świadków cudu, ampułki z już gotującą się krwią. (…) W tegorocznym błyskawicznym upłynnieniu się zakrzepłej krwi Świętego Januarego mieszkańcy Neapolu wyczuli jakiś związek ze świeżą, nieprzerwaną i niepokojącą, serią wstrząsów sejsmicznych w Pozzuoli i Solfatarze, miejscach skazania i kaźni biskupa Benewentu. Znak należy uznać za dobry, czy za zły? Któż z nas na to pytanie potrafi odpowiedzieć, żyjąc w ustawicznym zawieszeniu między Cudem i Wulkanem?”
Listopad 1983 “Cud” Gustaw-Herling-Grudziński”

*

neapolitańczycy
“Prowadzę bezpiecznie, bo zdałem egzamin w szkole “Święty January”

Coś do poczytania:

Jeśli temat upłynnienia krwi cię zainteresował, polecam książkę Krew świętych i jej tajemnice, gdzie przeczytasz nie tylko o św. Januarym, ale też o św. Patrycji, której grób znajduje się w kościele San Gregorio Armeno.

Masz pytania dotyczące opisanych miejsc lub chcesz podzielić się wrażeniami po ich odwiedzeniu? Pisz śmiało!

Przewodnik po Neapolu

A presto!

Poprzednie części naszego przewodnika po Neapolu:
Co warto zrobić w Neapolu? 10 pomysłów “na start”
1– 
Muzeum Sansevero i Chrystus spowity całunem
2– 
Najbardziej znane pizzerie w Neapolu
3– 
Castel Sant’Elmo i Certosa San Martino
4– 
Cmentarz Fontanelle
5– 
Kościół Gesu Nuovo i klasztor św. Klary
6– 
Marechiaro
7– 
Podziemny Neapol
8– 
Tunel Burbonów
9– 
Teatr San Carlo
10– 
Neapol śladami Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
11– Neapol śladami ojca Dolindo Ruotolo
12– 
Kulinarny przewodnik po Neapolu
13– 
Wyspa Gaiola i plaże w Neapolu
14– La farmacia degli Incurabili
15- 
Donnaregina Vecchia i Donnaregina Nuova
16– 
Katakumby San Gennaro i San Gaudioso
17– 
Święty January i jego cud
18– 
Co kupić w Neapolu- Pamiątki i prezenty dla miłośników miasta
19– 
Neapol w polskiej kulturze. Literacki przewodnik po mieście
20– 
Neapol za darmo czyli atrakcje, za które nic nie zapłacisz
21– 
Spacerownik po Neapolu. Z Piazza dei Martiri do Salita del Petraio
22– 
Pizzofalcone i Borgo Santa Lucia
23– 
Neapol śladem kobiet
24– 
Neapol śladami św. Giuseppe Moscati
25– 
Spacer po centrum Neapolu – Decumano superiore
26– 
Spacer po centrum Neapolu – Via dei Tribunali
27– 
Spacer po centrum Neapolu – Spaccanapoli
28 – 
Park archeologiczny Pausilypon
Inne wpisy dotyczące Neapolu:
– Relacja naszej czytelniczki z jej pierwszego wyjazdu do Neapolu
– Neapolitańczycy okiem Luciano de Crescenzo
– Czy Neapol jest bezpieczny dla kobiety podróżującej solo?
– Neapol od kuchni- przepisy
– Książki o Neapolu
– Muzyka Neapolu
– Nie jedź do Neapolu jeśli… Trzy typy osób, którym nie będzie w tym mieście łatwo
– Szopka neapolitańska. Ciekawostki i symbolika postaci
– Tombola i smorfia czyli o liczbach w Neapolu