Podziemny Neapol
NEAPOL NA START,  Przewodnik po Neapolu

Przewodnik po Neapolu cz. 7. Podziemny Neapol

Mało kto przyjeżdżając do Neapolu wie, że miasta tak naprawdę są dwa.
To właściwe i drugie, podziemne, o powierzchni około dwóch milionów m². Jeśli spacerując po centrum miasta jesteś pewien, że stąpasz po pewnym gruncie to, no cóż, tylko ci się wydaje. Pod tobą zapewne znajduje się podziemny korytarz, dawny akwedukt, a może nawet pozostałości rzymskiego teatru…

W tej i kolejnej części przewodnika zejdziemy w dół i zobaczymy, co kryje się pod miastem.
Dzisiaj odwiedzimy miejsce bardziej znane – La Napoli Sotterranea, następnym razem opowiem o mniej popularnym tunelu burbońskim.

Załóż wygodne buty i spakuj do plecaka polar lub kurtkę (w środku lata też, bo zejdziemy 40 m. pod ziemię).
Gotowy? No to schodzimy!

Podziemny Neapol. Kilka słów o historii

Słowo-klucz do zrozumienia, skąd wziął się podziemny Neapol to tuf, główny surowiec budowlany. Wiedzieli o tym już Grecy, którzy budowali z niego świątynie, a w podziemnych jaskiniach przechowywali deszczówkę. Rzymianie rozwinęli ten pomysł tworząc akwedukt.

Gdy miasto zaczęło się rozrastać, nowe domy budowano z tufu wydobywanego bezpośrednio pod budynkiem, a powstałe jaskinie zamieniano w prywatne zbiorniki wodne. Możesz spotkać się z określeniem podziemnego Neapolu jako lustrzanego odbicia miasta – im wyższy budynek, tym głębsza dziura pod nim.

Po epidemii cholery w 1885 roku trzeba było wybudować nowy akwedukt. Dotychczasowy porzucono do czasu II wojny światowej kiedy to podziemie służyło mieszkańcom jako schron. Zwiedzając podziemny Neapol zobaczysz wyryte na ścianach napisy i rysunki. Świadectwa nadziei i strachu pozostawione przez ludzi, którzy ukrywali się tu przed bombardowaniami.

Po wojnie podziemie ponownie porzucono. W latach ’70 zaczęły powstawać stowarzyszenia, które oczyściły poszczególne odcinki i zaczęły udostępniać je zwiedzającym. Dwa główne stowarzyszenia to LAES (działa w okolicy Piazza Trieste e Trento) oraz Associazione Napoli Sotterranea (via San Gaetano).

“Pozzari” i “il Munaciello”

Kiedyś do akweduktu można było zejść tylko poprzez studnie (wł. pozzi), które znajdowały się na podwórzach bogatych domostw. Od tego słowa pochodzi ówczesna nazwa zawodu pozzari czyli studzienkarzy. Byli to mężczyźni niskiego wzrostu, ubrani w strój podobny do mnisiego habitu. To oni schodzili w dół po ścianach studni, by ją wyczyścić. Zawód był niebezpieczny, ale miał też swoje “korzyści” – dojście do domów bogaczy w celu zabrania czegoś lub schadzek.

Według legend, by ukryć przed mężami pochodzenie drobnych upominków od pozzari, niewierne damy opowiadały historię o munaciello – duszku, opiekunie mieszkań. Miał on zostawiać prezenty młodym damom lub – na odwrót – odpowiadał za zniknięcie czegoś w przypadku kradzieży.

Do dzisiaj, gdy coś zniknie neapolitańskiej gospodyni, przeklina ona, Bogu ducha winnego, munaciello. Możemy też usłyszeć powiedzenie: O’ munaciello: a chi arricchisce e a chi appezzentisce czyli jednemu przynosi szczęście a drugiemu pecha.

Co zobaczymy pod ziemią?

Zwiedzając podziemny Neapol zobaczymy nie tylko fragmenty akweduktu i schronu. W odcinku przy Piazza San Gaetano znajduje się też podziemny ogród, w którym uprawia się zioła. Po wyjściu na zewnątrz i przejściu przez ulicę zwiedzimy dodatkowo fragmenty rzymskiego amfiteatru, do którego dostaniemy się przez łóżko prywatnego mieszkania. Brzmi dziwnie, ale taka jest prawda, niektórzy neapolitańczycy mają prywatny dostęp do “swoich” kawałków amfiteatru (!).

Ważna informacja: W podziemiach dojdziemy do małego rzymskiego akweduktu wypełnionego wodą. Idzie się do niego wąskim korytarzem oświecając drogę świeczką. Jeśli masz obawy co do własnego komfortu i samopoczucia (np. klaustrofobia), możesz poczekać na powrót grupy (około 5-10 minut).

Podziemny Neapol- informacje praktyczne

Zwiedzanie z Associazione Napoli Sotterranea (ANS) zaczyna się na Piazza San Gaetano 68.
Godziny otwarcia: 10:00- 18:00 (zwiedzanie po angielsku i włosku).
Koszt: 10 EUR za bilet normalny.
Strona internetowa z aktualnymi godzinami: https://www.napolisotterranea.org/

Drugim stowarzyszeniem, które oprowadza po Napoli Sotterranea jest LAES. Pracuje tu polska przewodniczka, Ewa. Jeśli chcesz zwiedzić podziemny Neapol po polsku, poniżej udostępniam kontakt. Zerknij też do komentarza pod tym postem, bo Ewa napisała tam kilka słów o zwiedzaniu.

Neapol Podziemny zwiedzanie

 

Przewodnik po Neapolu

A presto,

 

 

 

Poprzednie części naszego przewodnika po Neapolu:
Co warto zrobić w Neapolu? 10 pomysłów “na start”
1– Muzeum Sansevero i Chrystus spowity całunem
2– Najbardziej znane pizzerie w Neapolu
3– Castel Sant’Elmo i Certosa San Martino
4– Cmentarz Fontanelle
5– Kościół Gesu Nuovo i klasztor św. Klary
6– Marechiaro
7– Podziemny Neapol
8– Tunel Burbonów
9– Teatr San Carlo
10– Neapol śladami Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
11Neapol śladami ojca Dolindo Ruotolo
12– Kulinarny przewodnik po Neapolu
13– Wyspa Gaiola i plaże w Neapolu
14– La farmacia degli Incurabili
15- Donnaregina Vecchia i Donnaregina Nuova
16– Katakumby San Gennaro i San Gaudioso
17– Święty January i jego cud
18– Co kupić w Neapolu- Pamiątki i prezenty dla miłośników miasta
19– Neapol w polskiej kulturze. Literacki przewodnik po mieście
20– Neapol za darmo czyli atrakcje, za które nic nie zapłacisz
21– Spacerownik po Neapolu. Z Piazza dei Martiri do Salita del Petraio
22– Pizzofalcone i Borgo Santa Lucia
23– Neapol śladem kobiet
24– Neapol śladami św. Giuseppe Moscati
25– Spacer po centrum Neapolu – Decumano superiore
26– Spacer po centrum Neapolu – Via dei Tribunali
27– Spacer po centrum Neapolu – Spaccanapoli
28 – Park archeologiczny Pausilypon
Inne wpisy dotyczące Neapolu:
– Relacja naszej czytelniczki z jej pierwszego wyjazdu do Neapolu
– Neapolitańczycy okiem Luciano de Crescenzo
– Czy Neapol jest bezpieczny dla kobiety podróżującej solo?
– Neapol od kuchni- przepisy
– Książki o Neapolu
– Muzyka Neapolu
– Nie jedź do Neapolu jeśli… Trzy typy osób, którym nie będzie w tym mieście łatwo
– Szopka neapolitańska. Ciekawostki i symbolika postaci
– Tombola i smorfia czyli o liczbach w Neapolu