Pizza di scarola
Neapol od kuchni

Neapol od kuchni. La pizza di scarola

Gdybym mogła przenieść się teraz do domu teściowej i poprosić ją o przygotowanie jednego, jedynego dania, poprosiłabym o nią. La pizza di scarola.
Drogie, ogwiazdkowane restauracje z owocami morza mogą się schować, gdy mam opcję zjedzenia tego, co szykuje mamma :).
Dziś dzielimy się z wami jej przepisem, byście mogli – choć na chwilę – poczuć się jak we włoskim domu.

Oryginalnie, pizza di scarola to ciasto nadziewane cykorią endywią (liscia, o gładkich liściach), oliwkami z Gaety, kaparami, orzeszkami pinii, rodzynkami i anchois. Moja teściowa robi ją inaczej – używa oliwek i orzechów włoskich. Przepis, którym dzielę się niżej to jej wersja, delikatniejsza w smaku. Jeśli lubicie słodko- słone połączenia, eksperymentujcie mieszając powyższe składniki.

Jeśli chodzi o scarolę, lepsza jest liscia (o gładkich liściach), ale nie znaleźliśmy jej w żadnym sklepie. Za to w Auchan kupiliśmy wersję riccia, czyli karbowaną. Nie narzekamy, dobre i to :).

Scarola

Ciekawostka: pizza di scarola wpisana jest na listę “Prodotti Agroalimentari Tradizionali campani” czyli tradycyjnych wyrobów rolno-spożywczych regionu Kampania. Sięgamy więc nie tylko po domowy smak, ale i tradycję.

La pizza di scarola – przepis:

Składniki na tortownicę:

– ciasto na pizzę (już wyrośnięte; możecie skorzystać z naszego przepisu lub innego jeśli macie sprawdzony);
scarola/ cykoria endywia – u nas dwa opakowania;
– czosnek – ząbek
– oliwki (bez pestek) i orzechy włoskie – wedle uznania, im więcej, tym lepiej :)
– oliwa z oliwek, sól, pieprz

*

Powyższe składniki to wersja pizza di scarola według mammy.
Do wersji “tradycyjnej” dodajcie (ilość wedle uznania):
– opłukane i posiekane kapary;
– podprażone orzeszki pinii zamiast orzechów włoskich;
– rodzynki (najpierw zamoczcie je w ciepłej wodzie, by były miękkie);
– kilka filetów anchois.

*

Scarolę umyliśmy, rozdzieliliśmy liście, te duże porwaliśmy na mniejsze części. Podgotowaliśmy kilka minut w lekko osolonej wodzie i odsączyliśmy. 

Na patelni rozgrzaliśmy oliwę, dodaliśmy ząbek czosnku, podsmażyliśmy.
Wyciągnęliśmy czosnek, a na oliwę wrzuciliśmy oliwki (+ ewentualnie: anchois, kapary, rodzynki). Podsmażyliśmy chwilę i dodaliśmy odsączoną scarolę. Doprawiliśmy i dusiliśmy na małym ogniu aż scarola była miękka, a woda całkiem odparowała.
Gdy nadzienie było gotowe, odstawiliśmy na chwilę do przestygnięcia.

Pizza di scarola

Ciasto na pizzę podzieliliśmy na dwie części (jedna trochę większa). Tortownicę posmarowaliśmy wodą wymieszaną z oliwą. Rozwałkowaliśmy większą część ciasta, wyłożyliśmy nim dno i brzegi do około połowy formy.
Na ciasto nałożyliśmy nadzienie i dodaliśmy orzechy włoskie.

Pizza di scarola

Drugą część ciasta rozwałkowaliśmy i nałożyliśmy na górę zalepiając brzegi, by nie odkleiło się podczas pieczenia. Ciasto nakłuliśmy widelcem i posmarowaliśmy oliwą z wodą, odstawiliśmy na około pół godziny. Po tym czasie piekliśmy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około 20-25 minut aż pizza pięknie się zezłociła.

Pizza di scarola

Co zjeść w Neapolu
U góry – pizza di scarola od mojej teściowej. Zdjęcie nr 2 i 3 to nasza wersja

*

Ciasto znika w mgnieniu oka ;). Zresztą, spróbujcie i przekonajcie się sami.

A presto!

kawacaffe